cz. 9 tylne wejście
Gdy za ścianą śpią dzieci, albo teściowie, kochać się trzeba po cichu. I na szybko. Dlatego o pewnych technikach erotycznych trzeba zapomnieć. Na przykład o analu.
Seks analny wymaga przygoto-wania się i odpowiedniej atmosfery. Zwłaszcza gdy to ma być pierwszy raz. Założenie że pierwszych stosunek analny można odbyć bezgłośnie jest mocno ryzykowne. Dlatego pierwsze kroki w seksie analnym można robić wtedy, gdy dzieci nie ma w domu.Przed penetracją analną należy zadbać o głęboką higienę intymną, najlepiej za pomocą specjalnej końcówki prysznico-wej. A z samym seksem nie wolno się spieszyć. Najlepiej zacząć od penetracji małymi korkami analnymi. To świetny sposób na rozluźnienie anusa. Ich profil pozwala na pełne odczucie bardzo przyjemnego efektu analnego skoku. Po aplikacji korek analny nie wysuwa się z odbytu, więc można go nosić przez dłuższy czas. Można też powoli i z wyczuciem skorzystać z wibrującego dilda kulkowego, albo masażera prostaty. Planując tylne wejście do własnej sypialni, należy przede wszystkim dobrze wybrać żel. Może być każdy wodny, byle był gęsty i dobrze trzymał się podłoża. Jednak zdecydowanie lepszy jest do tego celu żel silikonowy, a jeszcze lepszy ze środkiem znieczulającym. Np. olejem goździkowym, jak w przypadku żeli analnych marki Swiss Navy. Kilkanaście kropli i opory znikają, bo ciasny anus przestaje się opierać. No i wreszcie trzeba wziąć pod uwagę kobiece upodobania do biżuterii, bo taką właśnie funkcję spełniają metalowe korki analne, wykończone szlifowanym, szklanym oczkiem, imitującym brylanty. Bo one naprawdę kochają diamenty. A statystyki sprzedaży nie kłamią.